dzis bylo 8 kursow troche dalszych gdzie mozna bylo sie rozbujac + efektowna wywrotka na dworcu w katowicach kiedy spieszyme sie zeby nadac przesylke konduktorska uprawialem slalom miedzy ludzmi :DDD pretkosc byla znaczna poniewaz rower wyprzedzil mnie slizgajac sie o pare metrow ;p
no 2 dzien kurierki dzis byly samotne kursy :) wszystko fajnie gdyby nie fakt ze miedzy 18stym a 19stym pietrem winda stanęła a ja z nią i straciłem 15min zanim mnie wyciagli ;ppp