kurierka hardkore dzien
Czwartek, 22 stycznia 2009
· Komentarze(1)
Kategoria praca
no dzis juz sie fajnie czulem. rano jakies male kursiki(duzo błąziłem ;p) pierw snieg otem deszcz ze sniegiem az wkoncu lało cały dzień. od 13stej zaczol sie hardkor. oglnie to nawet niemialem czasu zjesc 2 sniadania.te 84km to oglnie po miescie bez dalszych wypadów. z tylniego koła pękly 2 szprychy po wpadnieciu w dziure zakrytą wodą.