od srody bez licznika
Sobota, 7 marca 2009
· Komentarze(0)
w srode zepsol mi sie licznik i tak jedzilem do dzis. imo powiem ze jakis fajnie sie jezdzi tak bez licznika :)))) chyba zastotuje taka taktyke na kurierce. a w liczniku urwal sie kabelek i niemialem czasu tego zorbic.