Fajnie że straż miejska Wam coś daje :D Dostać 50 zł od straży, super :P Nawet mi mama tyle nie daje. :P
Darth 16:41 czwartek, 4 czerwca 2009
Raz też zostałem złapany ale przez straż miejską. Na szczęście dostałem tylko 50zł.
mavic 18:24 niedziela, 1 marca 2009
Tak na przyszłość:
300zł to sporo kasy (rower do kurierki można za to kupić) więc nie warto się zatrzymywać. Nawet jak by spisali jakimś cudem nr tel z plecaka musiałoby im się jesze chcieć dochodzić kto to był (bo jak wiadomo policjanci są bardzo leniwi :)
Masz ogromną przewagę nad samochodem (przynajmniej w mieście).
Wspominaliśmy Cię wczoraj stojąc na niekończącym się czerwonym... ale widok radiowozu przed nami ostudził nasze zapały żeby przejechać na czerwonym
djk71 11:05 niedziela, 1 marca 2009
bo wlaczyli koguty i wjechali przedemnie. plecak mialem kurierski z nr telefonu i nazwa firmy.
beton 18:00 sobota, 28 lutego 2009
Zatrzymałeś się na wezwanie jadąc rowerem?:-O Po co?
MARECKY 17:57 sobota, 28 lutego 2009
Omg policja odczuła skutki kryzysu i się biednych rowerzystów czepia. Jak by wiedzieli ile km dziennie walisz to by zmiękło im serce. Ostatnio jechałem po chodniku, 2 razy jechała policja, raz mnie chyba nie widziała, a za drugim razem stwierdzili że nie warto o 50 zł wychodzić z radiowozu. Ja to chyba bym przejechał i jak by mnie zaczęli ścigać to bym się zatrzymał, ew myknął w osiedlowe uliczki.
Darth 17:25 sobota, 28 lutego 2009
Kurcze ale pech . Oby nie żadnych mandatów nie było ... Pozdr
DARIUSZ79 07:31 sobota, 28 lutego 2009
Ale masz ostatnio pecha. Teraz może byc już tylko lepiej. trzymam kciuki by było OK.
inimicus 23:37 piątek, 27 lutego 2009
P.S - następnym razem, nie daj się złapać..uciekaj (najlepiej między bloki), numerów nie spiszą :P
Pech! Ja dziś po masie to samo same czerwone i ja śmignąłem przez wszystkie. A Kolega miał pecha. Ale się ostatnio czepiają ci policjany! tak cb to rozwiązanie :D
robin 22:37 piątek, 27 lutego 2009
a to pandziory :D cb musisz sobie kupic <lol>:D
woody 21:51 piątek, 27 lutego 2009
No to pech. A te światła, co to się cały czas na czerwono świecą zdaje się nie "widzą" rowerzystów, tylko samochody, to mógłbyś długo postać (aż auto nie nadjedzie) - zawsze to jakiś argument, tak na przyszłość ;). Dzięki za wspólną jazdę!
art75 21:29 piątek, 27 lutego 2009